środa, 10 lutego 2016

pomysł

Pomysł z odpisem podatkowym wcale nie był dobry bo uprzywilejowuje katolików. Powstała by sytuacja, w której katolicy płaciliby mniejszy o 0,5% podatek niż reszta społeczeństwa, która nie miałaby możliwości przekazać tego 0,5% np. na organizacje ateistyczne. Poprawnym rozwiązaniem byłby dodatkowy podatek dla osób deklarujących przynależność do któregoś z kościołów, tak jak to jest np. w Niemczech. Powstaje tylko pytanie, dlaczego w ogóle ma się tym zajmować państwo. (Zbieraniem składek od swoich członków powinny się zajmować organizacje)Ważniejsze jest to, że Tusk i Szydło przehandlowali prawa Polaków w UK za bazy NATO w Polsce!Zgadzam się z autorem: katachezy na parafiach, religia w szkołach. Przedmiot powinien mieć elementy wiedzy o religiach, etyki i filozofii. Powinniśmy uczyć naszą młodzież tolerancji i współpracy. Dziś nam bardzo tego brakuje w spolaryzowanym społeczeństwie. Pamiętajmy też, że wolność przepływu siły roboczej WEWNĄTRZ Unii jest równowagą dla przepływu KAPITAŁU wewnątrz tejże Unii i że setki tysięcy (jak nie miliony) Polaków pracują dziś w UK albo za bardzo niskie płace albo też na kontraktach na tzw. zero godzin (czyli że mimo iż maja oni formalnie umowę o pracę, to często nie dostają oni pensji albo też dostają oni pensję mocno zaniżoną), a więc nie przeżyją oni bez zasiłków. Ograniczenia w przepływie siły roboczej powinny być więc zrównoważone ograniczeniami w przepływie kapitału, a więc obcięcie zasiłków dla Polaków w UK powinno być zrównoważone zamknięciem w Polsce sklepów TESCO i banków z kapitałem brytyjskim oraz generalnie zwiększonymi podatkami dla firm z brytyjskim kapitałem oraz zakazem pobytu brytyjskich wojskowych na obszarze Rzeczypospolitej. Inaczej, to oznacza to że politycy zarówno z PO jak też i z PiS uważają Polskę za protektorat Zachodu a nie za niepodległe państwo a Polaków uważają oni za gorszy gatunek Europejczyka.