czwartek, 22 maja 2014

fundusze

Rząd Tuska wyprowadził z OFE (czyli z GPW) ostatnio ponad 50% ich wartości, a wcześniej też je odchudzono (zmniejszając wpływy), a ktoś teraz rwie szaty o 10% tego, co pozostało? Poza tym OFE zgodnie z interesem swoich udziałowców dywersyfikuje portfel celem zmniejszenia ryzyka inwestycyjnego. OFE nigdzie nie mają wpisane w statucie finansowania rozwoju GPW. Jakby rządowi zależało na wzmocnieniu polskiego rynku kapitałowego, wprowadziłby jedynie zmiany w rozporządzeniu mówiącym o maksymalnych opłatach za zakup jednostki i za zarządzanie nimi. Jeszcze tylko brakuje wystąpienia Tuska lub Szczurka, którzy przed kamerą oskarżyliby OFE o inwestowanie w ZAGRANICZNE obligacje skarbowe, czyli brak patriotyzmu.  "OFE wyprowadza miliardy" a w rzeczywistości OFE inwestuje miliardy za granicą aby powiększyć zyski, mówią , że przyszłych emerytów ja twierdzę, że swoje czyli OFE. Z problemem emerytur borykają się rządy na całym świecie, nie ma idealnego modelu. Żaden rząd, ZUS, ani OFE nam nie pomoże. Kasa jest pusta. Musimy zatroszczyć się sami o siebie. Tylko edukacja finansowa może nam pomóc. Czytaliście książkę "Emerytura nie jest Ci potrzebna" o zarządzaniu swoimi pieniędzmi, oddłużaniu się, budowaniu majątku i tworzeniu pasywnych dochodów? Dobra lektura z praktycznymi przykładami w polskiej rzeczywistości. Miesięcznik TREND napisał, że to obowiązkowa lektura z zakresu edukacji finansowej dla wszystkich.  Przecież OFE niewiele różni się od Amber Gold. Ta sama propaganda i te same cele. Mamienie dużą kasą, i życiem w luksusach. Nikt i nigdy nie gwarantował wypłacalności i wiarygodności tych firm, prywatnych firm. A na rynkach finansowych oczywiście może zdarzyć się niepowodzenie, źle ulokowane pieniądze i co zostaje - zero, zero pieniędzy. Źle ulokowanie lub celowo wyprowadzone - efekt ten sam. Nic nie zostaje. Ostatni kryzys na przykładzie amerykańskich banków dokładnie to pokazał. Obecnie afery w UE z bankami na to samo wskazują. Zero poszanowania dla klientów i ich pieniędzy. OFE to perfekcyjnie przygotowany przekręt wszech czasów, oczywiście zmajstrowany przez ludzi uważających się za profesorów. Zwykły człowiek, jeśli by coś takiego zrobił - byłby złodziejem, a profesor - czyni dobrze - reformuje. Zawsze ma dobę intencje, zawsze. Wyprowadzanie kasy za granicę to pierwsza oznaka pozbawiania złudzeń przyszłych emerytów o godnym życiu. W Ameryce łacińskiej to już się stało. Ale uczony profesor B. milczy na ten temat. Drze mordę na temat krzywdy emerytów z powodu reformy OFE. Jego zdaniem Polak nie jest na tyle rozgarnięty, aby sam mógł decydować o możliwości odkładania pieniędzy na emeryturę. On chce o tym decydować. Największy reformator od siedmiu boleści i pierwszy demokrata.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz